Cześć.
Dzisiaj mi tak trochę dziwnie. Chodzi o dyskusję na Polterze o tym, czy w ciągu godziny z niewielkim okładem da się zrobić scenariusz do RPGa, czy też nie. W tej dyskusji padły słowa jakoby było to niemożliwe, albowiem nie da się w ten sposób przygotować wielu kluczowych elementów scenariusza – statsów NPCów i bestii do klepania, handoutów, map, zagadek, klimatycznych opisów i takich tam. I gdyby tak być miało, to Internety uginałyby się od scenariuszy.
Jak już wspomniałem jest mi dziwnie, ponieważ większość swojej wątpliwej kariery prowadziłem poświęcając właśnie tyle na przygotowanie sesyi. Przeciętny scenariusz na regularne granie da się napisać w 60-75 minut. Oczywiście – nie każdy i nie zawsze, ale częściej niż rzadziej sztuka się udaje.