niedziela, 12 czerwca 2016

K6 mgnień Drasia

Cześć.


Trochę udało mi się ostatnio poczytać – z dziedziny RPG (rzecz jasna). Nie mam chwilowo, niestety, możliwości spłodzenia obszernej recenzji każdego z tych podręczników – a nawet nie byłoby to wskazane, bo co to za recenzja, jak jeszcze nie grałem.

Dlatego pozwoliłem sobie każdy z tych podręczników potraktować jedynie krótkim podsumowaniem tego, co zaobserwowałem podczas lektury. Jak te rzeczy działają w praktyce mogę, co najwyżej, zgadywać. Co też czynię, gdy okazja jest właściwa.

Zapraszam zatem na Siedemnaście Mgnień Drasia :P
No okej, k6 mgnień będzie właściwszym określeniem.